Tymczasem Murashko nie może przestać mówić o szczepionkach na małpią ospę i „wiodącej roli” WHO w „globalnym zarządzaniu zdrowiem”.
Po kilku tygodniach "pasywno-agresywnych kłótni" Rosja i WHO są niestety nadal „współpracownikami plandemii” i mogą nawet przenieść swoje katastrofalne" relacje na wyższy poziom: certyfikację zakrzepów (sic!).
Przemawiając na Międzynarodowym Forum Ekonomicznym w Petersburgu 18 czerwca, Melita Vujnovic, przedstawicielka WHO w Rosji, poinformowała, że negocjacje między Światową Organizacją Zdrowia a Rosyjskim Funduszem Inwestycji Bezpośrednich (RDIF) w sprawie uznania Sputnika V wróciły na właściwe tory.
Według Vujnović w najbliższych miesiącach może nastąpić inspekcja zakładów produkcyjnych w Rosji.
„Współpraca trwa pomimo trudnych chwil. Światowa Organizacja Zdrowia jest platformą wielostronnej współpracy na temat zdrowia, a naszym głównym zadaniem jest usuwanie wszelkich barier, wszelkich przeszkód we współpracy naukowej i praktycznej” – powiedziała przedstawicielka WHO.
To świetna wiadomość dla RDIF, który nawiązał współpracę z podejrzanymi handlarzami pigułkami, aby udostępnić Sputnik V całemu światu, a także zrobić z tego interes. Obecnie w rosyjskich magazynach znajduje się 100 milionów dawek niesprawdzonej genetycznej szprycy, więc czas ma kluczowe znaczenie.
Ale jako środek ostrożności poparty naukowo, producenci „wydłużyli okres trwałości” leku. To bezpośrednio z TASS, nawiasem mówiąc:
Wróćmy jednak do związku między Rosją a WHO.
Dzień wcześniej, 17 czerwca, Vujnovic ujawniła, że WHO, mimo wcześniejszych gróźb, nie zamknie swojego biura w Moskwie.
„Krajowe biuro WHO jest tutaj, nigdzie nie wyjechało, nigdzie się nie wybiera i kontynuuje normalną pracę” – powiedziała.
Nie będziemy kłamać: jeśli spodziewałeś się, że Rosja opuści WHO w najbliższej przyszłości, być może będziesz musiał czekać. Właściwie możesz czekać bardzo długo.
16 czerwca Hans Kluge, dyrektor regionalny WHO na Europę, wziął udział w dyskusji panelowej SPIEF na temat wstrzykiwania masom szczepionek „nowej generacji”. Michaił Muraszko, rosyjski minister zdrowia i członek Rady Wykonawczej WHO, był jednym z panelistów.
https://edwardslavsquat.substack.com/p/russias-selfless-covid-pill-profiteers?s=w
Nawet dr Tedros pojawił się w SPIEF (przez kamerę internetową), ale zapisujemy szczegóły dotyczące tego historycznego wydarzenia w osobnym wpisie na blogu.
Tymczasem Murashko nie może przestać mówić o szczepionkach na małpią ospę i „wiodącej roli” WHO w „globalnym zarządzaniu zdrowiem”.
https://www.vedomosti.ru/society/news/2022/06/08/925719-murashko-o-testirovanii-vaktsini-protiv-ospi
Minister zdrowia Rosji wydał powyższe oświadczenie około dwa tygodnie po przyjęciu przez WHO rezolucji potępiającej Rosję za „powodowanie poważnego uszczerbku na zdrowiu ludności Ukrainy, a także wywieranie regionalnego i szerszego niż regionalny wpływu na zdrowie poprzez konflikt”.
Jednak był krótki moment zdrowego rozsądku, kiedy wiceminister zdrowia Rosji Aleksandra Dronova przemawiała na 75. Światowym Zgromadzeniu Zdrowia w zeszłym miesiącu.
WIĘCEJ O WSPARCIU ROSJI DLA WHO W DALSZEJ CZĘŚCI WPISU NA PONIŻSZEJ STRONIE
Płomienny romans między Rosją a WHO trwa nadal !!! (polskawliczbach.blogspot.com)
Jeśli chcesz przeczytać inne ciekawe wpisy kliknij linki poniżej
https://polskawliczbach.blogspot.com/2022/06/skutki-uboczne-szczepionek-genetycznych.html
https://polskawliczbach.blogspot.com/2022/06/cudowna-substancja-z-zastrzykow-na.html
https://polskawliczbach.blogspot.com/2022/06/zbrodnie-przemysu-farmaceutycznego.html
ZGŁOŚ NADUŻYCIE